No i już po wszystkim modelka wróciła do pierwotnego stanu, palce u rąk już nie odnoszą kolejnych ran, a gorący klej nie jest już wcale taki gorący. Ale lepiej będzie jak pokaże jak to wyglądało.......a może wcześniej powinnam.....
....a tak to się zaczęło
Tematem pracy semestralnej były makijaż fashion ze stylizacją zgodną z założeniami konkursu "Gaja - Zielona Ziemia". Chodziło przede wszystkim o to aby poruszyć w swojej pracy temat związany z ekologią, ociepleniem klimatu itp. A kreację stworzyć z materiałów, za które zdrowa na umyśle krawcowa by się nie zabrała... Takim to sposobem moja siostra zamieniła się na kilka godzin w Afrykankę ( w mojej wersji zieloną), a temat poruszany w mojej pracy to ocieplenie klimatu, a co za tym idzie straszna susza i głód w Afryce....
....to może najpierw przedstawię Państwu materiały...
....a oto i on drut miękki ocynkowany....
....a oto i on po transformacji do której świetnie posłużył złoty spray....
....folie termiczną każdy zna więc zobaczycie ją dopiero przy efekcie końcowym. Teraz może trochę tylko wspomnę o moich inspiracjach, ale co ja będę dużo mówić zobaczcie sami...
....czas najwyższy żeby przedstawić modelkę w kolejnych etapach transformacji...
....makijaż próbny... a następnie zamiana gładkich włosów w piękne, jeszcze blond, afro....
....dlaczego jeszcze...
|
....a właśnie dlatego.... |
....a teraz wersja końcowa i kilka zdjęć z mojej własnej nieprofesjonalnej sesji zdjęciowej...
....a to już nie moje bardziej profesjonalne....
....no i tak to się skończyło...aaaa właśnie że nie - bo tak to się skończyło....!!
Dziękuję za uwagę :) ....ale przede wszystkim dziękuję mojej modelce za cierpliwość i wytrwałość i całej reszcie, która miała w tym swój udział :) Dzięki!!!